Dodatkowe wejścia audio w zestawie 2.1 Creative Inspire T3000

Tym razem chciałbym wam przedstawić prostą modyfikację, której dokonałem na swoim wysłużonym zestawie 2.1 Creativa. Problem, przed którym stanąłem, to podłączenie więcej niż jednego źródła sygnału (w moim przypadku laptop+domowy serwerek+blaszak) do moich głośniczków komputerowych.

Na samym początku myślałem o zrobieniu miksera i wbudowaniu go w obudowę zestawu, pomysł ten jednak upadł z dwóch powodów… Po pierwsze nie chciało mi się 😉 A po drugie o 2 w nocy ciężko znaleźć otwarty sklep z elektroniką. Zatem stanęło na rozwiązaniu bazującym na tym, co miałem pod ręką, a to, co wyszło, to mikser tyle, że zupełnie pasywny. Rozwiązanie to w moim konkretnym przypadku jest OK, ponieważ wyjścia kart dźwiękowych dają sygnał o amplitudzie około 1 volta, natomiast sygnał potrzebny do wysterowania wzmacniacza wbudowanego w ten zestaw to ok. 0,775 volta. Tak, że mogłem sobie pozwolić na drobne straty w układzie.

Overview

A tak oto wyglądał mój pacjent przed całą operacją:

Z tyłu widać panel, który jest przykręcony sześcioma wkrętami, po ich odkręceniu… spodziewałem się, że elegancko zdemontuję go wraz z przyczepioną do niego elektroniką. Tak jednak się nie stało za sprawą jakiejś paskudnej pianki udającej klej, którą firma creative szczodrze obdarzyła cały ten układ gwarantując mu ochronę przed wibracjami (większości kobiet pewnie by się to nie spodobało).

Myślę, że kwestię wibracji można było rozwiązać bardziej elegancko, nawet w produkcie takim jak ten – z dolnej półki. Tak, że minus dla creativa za tego gluta! Po nieudanej próbie dostania się od strony głośniczka do wnętrza i zbadania tej sprawy nie pozostało mi nic innego jak tylko wyszarpać przylepione, a właściwie obglucone pcb.

Na płytce znalazła się typowa aplikacja układu TDA7378. Jedna rzecz, która wydaje mi się dość dziwna, to sposób zasilania całego układu. Otóż spodziewałem się, że po wyłączeniu całego układu za pomocą kółeczka w tym dziwnym „pilocie” na kablu, zostaje odcięte główne zasilanie w jakiś sposób. Tymczasem, układ jest tak zaprojektowany, że cały czas zasilanie jest podłączone, a przy wyłączeniu go, końcówka mocy ustawiana jest w trybie standby…

Układy wejściowe

Układ wejściowy creativa wygląda jak na schemacie poniżej:

Dla mniej wtajemniczonych pozwolę sobie wyjaśnić, co do czego i po co. JP435 i JP436 to zworki, które będą przez nas wykorzystane później. C59 i C60 to kondensatory „separujące”, które zapobiegają pojawieniu się składowej stałej na wejściu układu. Mówiąc inaczej, przewodzą tylko sygnały zmienne, a ewentualnie pojawiający się prąd stały jest „ignorowany”. Rezystory R59 i R60 służą do rozładowania kondensatorów separujących, gdy nie jest podawany żaden sygnał na wejście. Ma to na celu zapobieganie pojawiania się szpilek i innych śmieci, podczas włączania, wyłączania itp. Rezystory oznaczone Rs na schemacie należą już do dalszej części układu, które już mnie nie interesują z punktu widzenia tej modyfikacji. Zaznaczyłem je jednak na schemacie, ponieważ zostaną one wykorzystane jako rezystory „sumacyjne”, na których będą się „łączyć” sygnały z dwóch wejść – oryginalnego i nowo dodanego.

Modyfikacja

Schemat układów wejściowych po mojej modyfikacji można zobaczyć poniżej:

Jak widać na schemacie, jedyna modyfikacja w oryginalnej płytce polegała na zastąpieniu zworek JP435 i JP346 rezystorami 10k. A następnie dolutowaniu kolejnego identycznego układu wejściowego w pająku i spięcie ich wyjść na rezystorach Rs.

Poniżej kilka fotek całości.

Lista materiałów:

• Rezystory: 4 x 10k, 2x100k
• Kondensatory: 2x 1uF@50v
• Gniazdo jack 3.5mm stereo
• Narzędzia: lutownica, wiertarka, cążki
• Materiały: cyna, kawałek przewodu w izolacji, klej typu SuperGlue